TCS w Bischofshofen

    Kwalifikacje, które miały rozegrać się 5.01.2019r, ostatecznie odbyły się dzień później, ze względu na złe warunki pogodowe. Austrię zaatakowała sroga zima, na szczęście miejscowi organizatorzy zdołali poradzić sobie na tyle, by udało się rozegrać czwartą i decydującą edycję Turnieju Czterech Skoczni, tym razem bez systemu KO. Oficjalnie informujemy, że zwycięzcą zarówno czwartej edycji, jak i całego konkursu jest Ryoyu Kobayashi – reprezentant Japonii! 

 

W finale Ryoyu Kobayashi postawił wszystko na jedną kartę i ponownie przeskoczył swoich rywali. Japończyk poszybował na odległość 137,5 metra i odniósł czwarte zwycięstwo w 67. Turnieju Czterech Skoczni, zaś piąte z rzędu w Pucharze Świata! Drugie miejsce utrzymał Dawid Kubacki (130 m), który stracił 13,8 punktu do triumfatora. Podium uzupełnił zawodnik gospodarzy, Stefan Kraft (131,5 m). Czwarty był Stephan Leyhe (137 m), a piąty – lider na półmetku, Markus Eisenbichler (131,5 m).

TM__5456.jpg
     Ryoyu Kobayashi został trzecim skoczkiem w historii, który wygrał wszystkie cztery konkursy zaliczane do jednej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Wcześniej tej sztuki dokonali Niemiec Sven Hannawald (2001/2002) oraz Kamil Stoch (2017/2018). To także drugi reprezentant Japonii, który zwyciężył w końcowej klasyfikacji TCS, po Kazuyoshim Funakim (1997/1998).

    Ryoyu Kobayashi, który odniósł ósme pucharowe zwycięstwo w sezonie i zarazem karierze, umocnił się na prowadzeniu w Pucharze Świata. Japończyk w jedenastu konkursach zgromadził 956 punktów i wyprzedza Piotra Żyłę (529 pkt.) i Kamila Stocha (504 pkt.).

Nowym liderem Pucharu Narodów została reprezentacja Niemiec (1915 pkt.), która o 11 punktów wyprzedziła drużynę Polski (1904 pkt.). Na trzeciej pozycji plasują się Japończycy (1530 pkt.).

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się za tydzień, 12-13 stycznia w Predazzo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *